Dzisiaj w szkole

Jutro w pracy!

"NIE SAMĄ SZKOŁĄ UCZEŃ ŻYJE" (odc. 12)

Przed Wami naprawdę wyjątkowy „Technik z Pasją” - Szymon Przecinkowski w z klasy I A, który interesuje się sportami ekstremalnymi. Choć nazwa może niektórych przestraszyć, to - jak zaznacza Szymon - „parkour i freerunning to sporty, które można uprawiać praktycznie wszędzie - gdziekolwiek się jest”. Szymon zapytany o to, kiedy i w jaki sposób zaczęła się jego przygoda z tą pasję, opowiedział: ‚Gdy byłem młodszy, ujrzałem osobę, która podczas treningu na świeżym powietrzu, wykonywała niezwykłe ewolucje. Zafascynowało mnie to. Niezwłocznie podjąłem próby pójścia tym śladem. Od 11 roku życia zacząłem więc również ćwiczyć, choć tak naprawdę nie wiedziałem, że ten sport jest klasyfikowany jako poważna dyscyplina sportowa. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że zakochałem się w tym sporcie od razu. Trzy lata trenowałem samotnie, co wynikało z obaw innych przed ćwiczeniami, które mogą wydawać się niebezpieczne. Mnie prowadziła determinacja - pragnąłem i nadal do tego dążę, by być najlepszym w tym, co robię. Od czterech lat zajmuję się tym naprawdę profesjonalnie”. Szymon już od pewnego czasu występuje na pokazach publicznych. Sam także organizuje akcje, promując ten sport w szerszych kręgach. Na pytanie, co szczególnie ceni w tej dyscyplinie, odpowiedział: „Jest to coś nieprzewidywalnego - nigdy nie wiadomo, co się stanie. Trzeba cały czas panować nad swoim ciałem, a przede wszystkim - nerwami. Nawet najmniejszy błąd podczas jakiegoś salta może się bardzo źle skończyć”. Szymon bardzo dba o bezpieczeństwo i swoją kondycję - by uprawianie sportu dawało jak najwięcej satysfakcji. Jego zamiłowanie do parkouru i free runningu wymaga też wielu wyrzeczeń i dyscypliny wewnętrznej. Jak zdradził Szymon - większość jego marzeń jest właśnie związana z jego pasją, m.in. posiadaniem bardziej profesjonalnego sprzętu do nagrywania i składania filmów nagrywanych podczas występów i treningów. Pragnieniem naszego „Technika z Pasją” jest też znalezienie sponsora, który umożliwiłby Szymonowi podróżowanie po świecie i uprawianie ukochanej dyscypliny sportowej w różnych miejscach na kuli ziemskiej. „Trenowanie daje mi wszystko, czego potrzebuję, by być szczęśliwym” - tymi słowami Szymon podsumował opowieść o swoim zainteresowaniu, a my życzymy - realizacji planów związanych z podróżami z tą jakże fascynującą pasją!

Zdjęcia udostępnione przez Szymona Przecinkowskiego.